Wednesday, February 7, 2018

NORTHERN NORTH CASCADES LOOP - 2017.

COPPER RIDGE LOOP.


   Copper Ridge Loop - tak ja sobie tą trasę nazwałem ponieważ najbardziej atrakcyjny odcinek wiedzie przez ten Ridge.
Z braku czasu i pogody nie zrobiliśmy wszystkiego co można zrobić, zabrakło nam jednego dnia. Oczywiście latem można tam spędzić więcej czasu bo uważam, że okolica jest bardzo ładna.
Dojazd przez Belingham a potem drogą nr 542 w kierunku Mount Baker (około 50 mil). Przed mostem przez Nooksack River skręcamy w lewo, w leśną drogę nr 32 i jedziemy nią około 7 mil do parkingu, tam droga się kończy.
Większa część szlaku prowadzi przez teren North Cascade NP i dlatego na pozostanie przez noc trzeba mieć permit (pozwolenie). W naszym wypadku nie było tego problemu bo to już końcówka sezonu.
Zatrzymaliśmy się w Public Service Center w Glacier ale na nasze szczęście było zamknięte.

2017/10/04, Parking - Copper Lake Camp.
   Rozpoczęliśmy naszą trasę około 10:30. Pierwsze dwie mile bardzo łatwe, wzdłuż strumienia - Ruth Creek, i lekko pod górkę. Następne dwie było już ostrzej. Rozpoczęliśmy nasz dzień na wysokości 3,100 stóp a na naszej pierwszej przełęczy mieliśmy już 5100. Po przejściu 4 mil była właśnie Hannegan Pass. Rozważaliśmy wejście na Hannegan Peak (6,186 stóp)ale odłożyliśmy to na nasz ostatni dzień.
Droga lasem, ale od czasu do czasu były prześwity, przez które mogliśmy podziwiać otaczające nas piękno.
Z przełęczy zeszliśmy około 1,000 stóp w dół a potem zaczęło się podejście na Copper Ridge. Po wejściu na Ridge mieliśmy przed oczyma bajkowy, piękny krajobraz. Minęliśmy dwie true hikers, które ostrzegły nas przed niedźwiedziem.
Rzeczywiście był tuż przy ścieżce i objadał się jagodami całkowicie nas ignorując. 
Łatwy spacer po Copper Ridge wkrótce się skończył i przed nami było podejście na Copper Mountain Lookout (6,260 stóp). Widok 360 stopni wprost fantastyczny, zapierający dech w piersiach.
Niestety trzeba było schodzić  około 1,000 stóp nad jezioro Copper Lake gdzie był nasz pierwszy camp. 
Na szczyt i nad jezioro doszedłem pierwszy. Mój partner był niepocieszony, że nie zostaliśmy na noc, na górze. Widok z nad jeziora nie powalał z nóg, był ograniczony.
Tego dnia przeszliśmy około 12 mil, z podejściem ~4,000 stóp.

































2017/10/05, Copper Lake - Copper Creek Camp.
   Dzień zaczęliśmy jak zwykle od naszych rutynowych zajęć i nie śpiesząc się opuściliśmy camp. Początek dzisiejszego odcinka był jeszcze ok a potem było długie zejście wśród drzew. Po dotarciu nad rzekę Chilliwack River zrobiliśmy dłuższą przerwę z popasem. Przy przekraczaniu rzeki zgubiliśmy nasz szlak. Trzeba było skorzystać z pomocy GPS. Trasa była nudna i monotonna wzdłuż rzeki i przez las. Postanowiliśmy iść dalej niż zakładał nasz plan.
W sumie uzbierało się ~16 mil. Zejście ~3,000 stóp, poczułem w moich kolanach.




















2017/10/06, Copper Creek Camp - Parking.
   Szkoda, że nie mieliśmy jednego dnia więcej. Nie każdy ma tak dobrze jak ja, człowiek niepracujący zawodowo - emeryt.
Może jeszcze starczy mi życia aby tutaj powrócić i dokończyć to co musieliśmy pominąć, tzn Whatcom Pass.
 Z camp do parkingu mieliśmy ~ 7 mil. Zaraz po wyjściu rozpoczęło się podejście na Hannegan Pass. Niestety ze względu na pogarszającą się pogodę zrezygnowaliśmy z wejścia na szczyt. Tuż przed parkingiem zaczął siąpić deszcz.


















                                                 KONIEC



No comments:

Post a Comment